Jarmułka, samowar i...
Do Biura Rzeczy Znalezionych przychodzą urzędnicy, którzy znaleźli na swoim biurku torebkę z bombonierką. Żeby nie być posądzonym o łapówkarstwo, proszą o sporządzenie protokołu zdawczego.
Nikt tutaj nie szuka Słonia Trąbalskiego ani jego kompana – białego kota z plastikowym nosem, który bez przerwy śpi na półce pod sufitem. Nikt nie pyta o męskie okulary musztardówki, wsunięte w zniszczony pokrowiec. O dziwo nikt też nie pyta o zegarek warty 50 tys. zł... W Biurze Rzeczy Znalezionych w Warszawie przy ul. Dzielnej są rzeczy, po które nikt się nie zgłasza.
Dziękujemy, że z nami jesteś
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
- Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń ten artykuł
Możliwość oceniania treści jest dostępna tylko dla subskrybentów. Masz subskrypcję? zaloguj się