Posłuchajcie mojego serca

69. rocznica Powstania Warszawskiego. Z roku na rok coraz mniej liczą się słowa. Uwagę przyciągają oni – ostatni stróżowie pamięci.

Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 32/2013

dodane 08.08.2013 00:00
0

Bartłomiej Krzemieński wraz ze swoją dziewczyną przyjechał aż z Gdyni na Wojskowe Powązki, gdzie pod pomnikiem Gloria Victis odbywały się powstańcze uroczystości. – To ostatnia szansa, by zobaczyć bohaterów, póki jeszcze żyją. Z kilkoma udało mi się osobiście porozmawiać. Jestem zaskoczony, że mimo sędziwego wieku mają w sobie więcej życia niż niejeden nastolatek – mówi, z dumą pokazując zrobione powstańcom zdjęcia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy