Aż się kurzy

„Posprzątane” to sztuka, której nie można odczytywać dosłownie. Pod warstwą abstrakcyjnego humoru kryje się niewątpliwie drugie dno.

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 49/2013

dodane 05.12.2013 00:00
0

Najnowszą premierę w Teatrze Współczesnym „Posprzątane” trudno zaliczyć do konkretnego gatunku teatralnego. Bo jeśli odczytamy fabułę sztuki w warstwie realistycznej, to jest to sztuka o zawiłych relacjach rodzinnych, o miłości, śmierci, samotności.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy