Doczekaliśmy się! przejdź do galerii

Larysa, Marysia i Ania w uroczystościach kanonizacyjnych organizowanych na pl. Piłsudskiego uczestniczą już od trzech dni. - Trudno nam było siedzieć w domu. Czujemy, że to wyjątkowy czas. Towarzyszy nam ogromna radości. Czekamy na jeszcze więcej cudów za przyczyną Jana Pawła II - mówią.

Wielu warszawiaków z ogromnym wzruszeniem przybyło na plac. Niektórzy mieli ze sobą krzesełka, koce i karimaty. Wiele osób trzymało w ręku papieskie flagi i flagi Polski. - Choć pogoda jest kapryśna i zmienna, nasze przywiązanie do Jana Pawła II jest niezmienne - padło ze sceny. Cały czas na plac dochodziły nowe osoby. W uroczystościach uczestniczyło kilka tysięcy wiernych.

W przeżywanie uroczystości wprowadził zebranych na placu bp Rafał Markowski. - Doczekaliśmy się! Jesteśmy pokoleniem bardzo szczęśliwym, bo jesteśmy świadkami wielkich rzeczy, które Bóg uczynił dla nas. Jesteśmy świadkami zarówno pięknego, wielkiego pontyfikatu, ale jednocześnie ukoronowaniem tego pontyfikatu jest kanonizacja - powiedział.

Biskup przypomniał, że dzisiejsza niedziela jest nie tylko niedzielą kanonizacyjną, ale także Niedzielą Miłosierdzia Bożego. - Warto pomyśleć o tych niezwykłych związkach między Janem Pawłem II, a siostrą Faustyną i Miłosierdziem Bożym. Jest to ewidentny przykład na to, jak Miłosierdzie Boże może prowadzić człowieka po drogach życia, Jan Paweł II jest tego przykładem - zakończył.

Transmisja Mszy św. trwała do ok. godz. 12. Po niej głos zabrał ponownie bp Rafał Markowski. - Gorąco proszę o wielkie dziękczynienie. Dziękujmy Miłosierdziu Bożemu, że doczekaliśmy się takiej chwili. Dziękujmy ze tych dwóch świętych papież - Jana Pawła II i Jana XXIII, których Kościół otrzymuje w czasach niełatwych. Będą oni wielkimi patronami ewangelizacji, którą Kościół podejmuje - powiedział. Swoje przemówienie zakończył wezwaniem: "Święty Janie XXIII - módl się za nami, święty Janie Pawle II - módl się za nami".

Uroczystości na pl. Piłsudskiego zakończy koncert Chóru Jana Pawła II. Wielu warszawiaków zostało na placu, inni udali się do pobliskich kościołów, gdzie mogą uczestniczyć w dziękczynnej Eucharystii.