Wszystko inne jest błahostką

„Prześladował mnie sen, z tysiąc razy. Mam córkę, trwa bitwa, jestem powstańcem. Dostaję rozkaz, by walczyć. Boże, co ja mam robić? Zbliżają się Niemcy, a ja jestem sama. Tylko z córeczką”.

tg

|

Gość Warszawski 20/2014

dodane 15.05.2014 00:00
0

Wspomnienie Haliny Hołowni z domu Wołłowicz to tylko jedno z 11 świadectw wojny. Tym cenniejszych, że zwykle opowiadają o niej mężczyźni. Jak wyglądały te 63 dni powstania oczami bohaterskich warszawianek, które nie tylko walczyły na barykadach, ale także opłakiwały bliskich, śmiały się i bały, o tych, którzy wychodzą z domu?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy