Redaktor wydania

Świętość nie jest po to, by postawić ją na półce i adorować.

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 21/2014

dodane 22.05.2014 00:00
0

Dlatego abp Henryk Hoser apeluje, żeby sanktuarium w Radzyminie stało się centrum upowszechniania tego, co mówił do nas Jan Paweł II i naśladowania go. Na światło dzienne ma wkrótce być wydobyte miejsce, w którym rodziła się świętość bł. Honorata Koźmińskiego. Bo do tej pory niewiele osób wiedziało, że człowiek, dzięki któremu po kasacie zakonów odżyło życie konsekrowane w Polsce, przeżył mistyczne nawrócenie w celi żoliborskiej Cytadeli.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy