To pierwsze miejsce, gdzie za darmo będzie można poczęstować się żywnością, a także podzielić tym, co nam zbywa.
– Dzielenie się z innymi powinno być nawykiem, codziennością, a nie aktem poświęcenia – mówi jedna z organizatorek „jadłodzielni”. Wszystko, czego nie potrzebujemy, można zostawić w specjalnej lodówce i szafce na Wydziale Psychologii przy ul. Stawki. Podobne punkty powstaną w innych miejscach Warszawy. W polskich domach rocznie marnuje się blisko 2 mln ton żywności.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.