Przeszedł 5 tys. km, pokonał dziewięć górskich pasm, rzek nie jest w stanie policzyć. Drogą do Santiago de Compostela rusza coraz więcej osób. 50 pielgrzymów 12 marca złoży specjalne ślubowanie.
Gdy Jerzy Grzegorz Kazimierczak w roku 1997 wyruszał po raz pierwszy do Santiago de Compostela, trzeciego pod względem znaczenia, obok Rzymu i Jerozolimy, miejsca pielgrzymkowego, na trasie nie spotkał żadnego Polaka.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
już od 14,90 zł