Popularni „Obrzydliwcy”

Nie podejmujmy pochopnie decyzji o tym, kto zawinił wobec zdegradowanych bohaterów.

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 34/2017

dodane 24.08.2017 00:00
0

Sam tytuł jest wystarczająco odpychający. A jednak spektakl w Teatrze Dramatycznym cieszy się powodzeniem. Czyżby widzowie wyczuwali w tym jakiś skandal? Nic podobnego. Może poza małą notatką w programie, że David Foster Wallace, autor powieści, której adaptacją jest spektakl, popełnił samobójstwo. Potwierdza to przeświadczenie, że dostrzeganie w rzeczywistości, w której żyjemy, wyłącznie czarnych stron, uniemożliwia harmonijny rozwój osobowości.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy