Gdzie Matka, tam i dom

– Trzy razy pielgrzymowałam do Maryi pieszo, a teraz Ona przyszła do mnie. Starałam się słuchać tego, co mówiła mi o byciu dziś kobietą, żoną i matką. To było mi bardzo potrzebne, bo jestem właśnie w czwartym miesiącu ciąży – mówi Sylwia Karpuz, która mieszka w Halinowie od urodzenia.

jjw, aś, tg

|

Gość Warszawski 49/2017

dodane 07.12.2017 00:00
0

To był niezwykły czas i wyjątkowe świadectwo wiary. Matka Boża w kopii cudownej ikony wędrowała w ostatnich dniach po okolicach Sulejówka. W parafii św. Pawła Apostoła w Zakręcie witał ją bp Marek Solarczyk, proboszcz ks. kanonik Tadeusz Firysiuk, duchowieństwo dekanatu oraz parafianie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy