Nowy numer 13/2024 Archiwum

Człowiek bez granic

Roman Gerek, gdy skończył 40 lat, zapragnął objechać rowerem wszystkie fundacje Mnichów Jerozolimskich w Europie.

Rower kochał od dziecka. Pierwszy dostał na Komunię. Gdy skończył szkołę, zapisał się do klubu Polonez. Klub się rozpadł, ale on ciągle chciał pedałować. Z podziwem patrzył na sprzęt, którym jeździł mechanik klubu. Na sezon jesienno-zimowy trafił do nieistniejącego już klubu Orzeł.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy