0m 51s

Naprawi kran, pokrzepi ducha…

Zepsuta spłuczka, złamany klucz w zamku czy zatkany odpływ dla starszych mieszkańców Wołomina nie są już problemem. „Złota rączka”, pan Mirek potrafi przegonić nie takie smutki.

Joanna Jureczko-Wilk

|

22.11.2018 00:00Gość Warszawski 47/2018

dodane 22.11.2018 00:00
0

Ja już sobie nie wyobrażam, żeby nie było takiej osoby, jak pan Mirek, który nam pomaga. Podłączył mi telewizor w kuchni, nasmarował skrzypiący zamek, wyregulował drzwi, które źle się zamykały. A jak przyszedł do baterii w łazience, to przy okazji naprawił mi krajalnicę, w której zepsuł się wyłącznik. No złoty człowiek, po prostu! – nie może się nachwalić Mirosława Dąbrowska, 75-latka z Wołomina, która bezpłatne naprawy już poleciła swoim sąsiadkom.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Zapisane na później

Pobieranie listy