Po gruntownej renowacji 28 lutego zabytek powróci do bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela.
Skóra wyraźnie pojaśniała, widać mocno napięte żyły, z których spływa jakby świeża krew. Innego wyrazu nabrała twarz cierpiącego Jezusa, bo spod półprzymkniętych powiek widać spojrzenie z krzyża – dzięki konserwatorskim zabiegom, spod zabrudzeń ukazały się źrenice otoczone brązowymi tęczówkami. Wypłowiałą i zniszczoną perukę z końskiego włosia, zastąpiła nowa.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.