Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Dwie kreski nadziei

Cud poczęcia i narodzin bywa niekiedy poprzedzony długimi modlitwami, cierpieniem i ofiarą. Gdy po ludzku wszystkie możliwości zostają wykorzystane, co pozostaje?

Miałam już dwoje dzieci na ziemi. Miałam dzieci w niebie. Miałam też nadzieję, że raz jeszcze zostanę mamą, choć po ludzku... No cóż, powiem szczerze: z punktu widzenia medycyny nie było to możliwe. Przeszłam poronienia, różnego rodzaju komplikacje i choć w sercu tliła się nadzieja, z którą szłam na Jasną Górę, to nie liczyłam na wiele – wspomina Aneta Kurnikowska.

Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy