Pan przemówił...

W praskim seminarium pojawił się Mojżesz. Podczas żydowskiej kolacji opowiada o swoim zawierzeniu Bogu. I prowadzi nas nad Morze Czerwone. Czy odważymy się wejść z nim między fale?

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 47/2021

dodane 25.11.2021 00:00

Scenografia jest oszczędna: ledwie stół, przy którym zasiada wspólnota żydowska, rozpoczynająca sederową kolację. Pierwszy wieczór Pesach, najważniejszego i najstarszego święta, które Żydzi obchodzą na pamiątkę wyzwolenia z niewoli egipskiej, gromadzi 12 osób. Najstarszy z rodu rozpoczyna opowieść o kraju faraona i plagach, jakie spadły na Egipcjan.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy