Bp Tomasz Sztajerwald w Ostrówku wezwał pielgrzymów do wierności w powołaniu, zaufania w cierpieniu i niezachwianej nadziei.
Mszy św. na zakończenie całonocnej pielgrzymki z sanktuarium św. Faustyny przy ul. Żytniej w Warszawie do Domu św. Faustyny w Ostrówku przewodniczył bp Tomasz Sztajerwald. Opierając się na przykładzie życia świętej, wezwał wiernych do wierności w powołaniu, zaufania w cierpieniu i niezachwianej nadziei, która jest fundamentem chrześcijaństwa.
Punktem wyjścia dla rozważań stał się moment wstąpienia Heleny Kowalskiej do klasztoru Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, 1 sierpnia 1925 roku. Bp Sztajerwald przypomniał, że Helena, aby zostać przyjętą, musiała najpierw przez rok pracować jako służąca, by zebrać wymagany posag. Owocem tej trudnej drogi i ostatecznego "tak" powiedzianego Bogu było orędzie o Bożym Miłosierdziu, które św. Faustyna przekazała światu.
- Zastanówmy się, jak wyglądałby dzisiaj świat bez orędzie miłosierdzia, jakie zostawił nam Jezus przez pośrednictwo świętej Faustyny. Możemy sobie wyobrazić i przypuszczać, że wiele osób, nie znając tego orędzia, żyłoby w rozpaczy, poczuciu braku sensu życia, poczuciu tego, że nie ma dla nich ratunku.
Dom św. Faustyny w Ostrówku. Oprowadza s. Marietta. Piętro domuBiskup przypomniał, że powołanie nie jest zarezerwowane dla nielicznych. To uniwersalne wezwanie, które Bóg kieruje do każdego, realizujące się na różnych drogach życia: w kapłaństwie, życiu zakonnym, ale też w małżeństwie, wdowieństwie czy samotności. Kaznodzieja podkreślił, że każda z tych dróg jest przestrzenią uświęcenia. Zwrócił również uwagę na współczesne trudności w podejmowaniu życiowych decyzji. Kultura tymczasowości i lęk przed ostatecznym wyborem dotykają dziś wielu młodych ludzi, niezależnie od drogi, którą rozważają.
- To powoduje, że wielu lęka się, czy wytrwa w podjętym powołaniu. Czy wytrwam jako kleryk, ksiądz, czy wytrwam jako siostra zakonna, czy wytrwam jako mąż, żona? Przecież wokół tyle ludzi zostawia wcześniej podjęte powołanie - mówił.
Dom św. Faustyny w Ostrówku. Oprowadza s. MariettaSwoją homilię bp Tomasz zakończył wezwaniem do modlitwy i zaufania. W miejscu, gdzie swoje powołanie hartowała święta Faustyna, słowa te wybrzmiały ze szczególną mocą.
- Prośmy szczególnie o to, by każdy z nas odkrywał to, czego w naszym życiu pragnie dla nas Bóg, bo On zawsze pragnie naszego dobra. Abyśmy odkrywali drogę, na której Bóg chce, abyśmy się poświęcali. Abyśmy w tym wszystkim, co robimy, starali się odkrywać wolę Bożą i ją wypełniać. Prośmy o to szczególnie przez wstawiennictwo świętej Faustyny, tak nam bliskiej, aby każdy z nas z radością odkrywał Boży plan na nasze życie i z radością go podejmował - zachęcał bp Tomasz Sztajerwald.