Ponad 250 osób wyruszyło w nocnej wędrówce z sanktuarium św. Faustyny przy ul. Żytniej w Warszawie, do Domu św. Faustyny w Ostrówku.
Tegoroczna pielgrzymka, której trasa liczyła aż 53 km, przebiegała pod hasłem z „Dzienniczka” – „Jezu, w Tobie cała moja nadzieja”. Pielgrzymi, którzy po raz 17. przeszli tę drogę, uczcili 100. rocznicę wstąpienia Heleny Kowalskiej do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. To także trzeci rok dziewięcioletniej nowenny w intencji świętych powołań do życia małżeńskiego. Pątnicy modlili się o pokój i jedność w rodzinach, narodzie, świecie, o co poprosił ich bp Romuald Kamiński. – Szliśmy nocą, ponieważ noc sprzyja wyciszeniu i modlitwie myślnej, która potrzebuje ciszy. Jest to też dobry czas na rachunek sumienia, rozmyślanie i namysł nad własnym życiem – mówi ks. Marcin Łukasiewicz, proboszcz parafii NMP Matki Kościoła w Ostrówku, który szedł z pielgrzymami. Pielgrzymka zakończyła się Mszą św. na terenie Domu św. Faustyny w Ostrówku, gdzie Helena pracowała jako służąca, aby w ten sposób zarobić na wiano do zakonu. Mszy św. przewodniczył bp Tomasz Sztajerwald, który podkreślił, że gdyby nie determinacja i odpowiedź Faustyny na Boże wezwanie, świat nie poznałby orędzia o Bożym Miłosierdziu. Byłby on bez tego przesłania duchowo uboższy, a wielu ludzi żyłoby w poczuciu rozpaczy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł