Walka z globalnym ociepleniem nie na sensu, bo to nie CO2 jest przyczyną tego zjawiska, a co najwyżej skutkiem.
Paniusia, która twierdzi, że jesteśmy pierwszymi istotami oddychającymi takim stężeniem co2 bredzi, jak Piekarski na mękach.
CO2 stanowi znikomą część atmosfery, grubo poniżej 1%, a jego rzekome działanie cieplarniane jest bujdą wyssaną z palca.
Na Ziemi było już dużo cieplej, niż dzisiaj i były zlodowacenia. Działo się to niezależnie od żyjących wtedy istot i tak jest nadal.
Węgiel, które spalamy, był niegdyś w atmosferze jako CO2, który zaabsorbowały rośliny, tworzące miliony lat temu dzisiejszy węgiel.
Teraz ten węgiel wraca do obiegu przyrodniczego i to w niewielkiej części, bo niewielką część węgla wydobywamy. Reszta pozostaje pod ziemią.
Skoro miliony lat temu w obecności CO2 w atmosferze w o wiele większym, niż dzisiaj, stężeniu, rosły rośliny, życie było bujne i różnorodne, to gdy niewielka jego część wróci do obiegu, to przyroda się poprawi, a nie pogorszy.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Paniusia, która twierdzi, że jesteśmy pierwszymi istotami oddychającymi takim stężeniem co2 bredzi, jak Piekarski na mękach.
CO2 stanowi znikomą część atmosfery, grubo poniżej 1%, a jego rzekome działanie cieplarniane jest bujdą wyssaną z palca.
Na Ziemi było już dużo cieplej, niż dzisiaj i były zlodowacenia. Działo się to niezależnie od żyjących wtedy istot i tak jest nadal.
Węgiel, które spalamy, był niegdyś w atmosferze jako CO2, który zaabsorbowały rośliny, tworzące miliony lat temu dzisiejszy węgiel.
Teraz ten węgiel wraca do obiegu przyrodniczego i to w niewielkiej części, bo niewielką część węgla wydobywamy. Reszta pozostaje pod ziemią.
Skoro miliony lat temu w obecności CO2 w atmosferze w o wiele większym, niż dzisiaj, stężeniu, rosły rośliny, życie było bujne i różnorodne, to gdy niewielka jego część wróci do obiegu, to przyroda się poprawi, a nie pogorszy.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.