Leczenie demokracji

Rada Warszawy głosami PO i części SLD zdecydowała o powołaniu holdingu dwóch miejskich spółek. Problem w tym, że – choć ratusz twierdzi, iż pracował nad tym od kilku miesięcy – radni o pomyśle dowiedzieli się niemal chwilę przed głosowaniem.

tg

|

Gość Warszawski 28/2012

dodane 12.07.2012 00:00
0

Radni opozycyjni nie chcieli wierzyć wiceprezydentowi Jarosławowi Kochaniakowi na słowo, choć ten zarzekał, że połączenie dochodowej spółki MPWiK, zarządzającej miejskimi wodociągami, z MPO, spółką przynoszącą straty, będzie korzystne dla miasta. Chcieli analiz, statutu holdingu, opinii ekspertów – nie dostali nic. Kolejny raz (poprzednio przy prywatyzacji STOEN) opozycyjni radni z PiS i SLD musieli pogodzić się z dyktatem większości, którą od ubiegłorocznych wyborów ma rządząca Platforma Obywatelska. Jarosław Kochaniak zasłaniał się tajnością analiz dotyczących funkcjonowania połączonych spółek.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy