Nie chodzimy do wróżek, nie przystąpiliśmy do satanistów, ale z „duchowo ryzykownymi” sytuacjami spotykamy się na co dzień. Nawet w szkole i u lekarza...
Jeszcze na początku lat 90. ub. wieku w Polsce pracowało oficjalnie czterech egzorcystów, teraz jest ich ponad 120. I chociaż ich wciąż przybywa, mają pełne ręce roboty. Do ks. prałata Andrzeja Grefkowicza, egzorcysty archidiecezji warszawskiej, koordynatora egzorcystów w Polsce, kolejki jak do specjalisty w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Na pierwsze spotkanie trzeba czekać trzy miesiące. Ale ci, którzy zgłaszają się, gotowi są czekać i dłużej, byleby tylko uzyskać pomoc.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.