Raz się udało. Dzięki sms-owej akcji zorganizowanej przez Caritas, trzyletni Antoś Faberski cierpiący na Zespół Aperta przeszedł kosztowną operację. Pomoc potrzebna jest po raz kolejny…
Miał zrośnięte paluszki u stóp i rączek. I większą niż typowy noworodek głowę. U urodzonego trzy lata temu Antosia Faberskiego lekarze zdiagnozowali Zespół Aperta (uwarunkowany genetyczne zespół wad wrodzonych).
- Zjeździliśmy całą Polskę w poszukiwaniu specjalistów, którzy znaliby się na tej rzadkiej chorobie. Fachowców znaleźliśmy dopiero w USA – tłumaczy Grzegorz Faberski, tata Antosia.
Żeby wyjechać do kliniki w Dallas (USA) sprzedali dom i samochód. To jednak niewiele w porównaniu z 130 tys. dol., które trzeba było zapłacić za trzyetapową operację. - O pomoc zwróciliśmy się do Caritas. Przeprowadzona w 2010 r. sms-owa akcja zbiórki na leczenie syna nie tylko pokryła w całości koszty operacji, ale także starczyła na późniejszą rehabilitację. Antoś może teraz swobodnie chodzić – mówi Grzegorz Faberski.
Pomoc potrzebna jest po raz kolejny. Antosia znów czeka zagraniczna operacja. Rodzice szacują, że jej koszt wyniesie około 16-18 tys. dol. I poprzez Caritas zwracają się z prośbą o pomoc.
Do 23 września trwa akcja smsowa „Podaj dalej do Antosia”. Do zbiórki na operację i rehabilitację Antosia można dołożyć się wysyłając sms o treści „Pomagam” na numer 72 052 (koszt 2,46 zł). Wpłat można dokonać także na konto Caritas Polska: 23 1160 2202 0000 0000 9718 2653, ul. Skwer Kard. Wyszyńskiego 9, 01-015 Warszawa, z dopiskiem: Dla Antosia Faberskiego.
Więcej o historii Antosia i jego rodziny w 40 numerze warszawskiej edycji Gościa Niedzielnego.