Mur z opon

Ulica Brzeska na Pradze nie kojarzy się dobrze warszawiakom, bo nie należy do bezpiecznych.

Mieszkańcy Brzeskiej chcieli, aby przynajmniej dzieci mogły bezpiecznie bawić się na podwórku oraz żeby nie straszyły dziury w murach i wulgarne graffiti na ścianach. Dzięki pomocy różnych fundacji i stowarzyszeń, a także wsparciu UE udało się choć trochę odczarować okolicę. Upiększanie rozpoczęto od kamienicy przy Brzeskiej 17a. Zorganizowane zostały huśtawki, piaskownica, zbudowano ogrodzenie z opon, żeby na plac zabaw nie wchodzili nadużywający alkoholu. W tej nieco przyjaźniejszej atmosferze dzieci chętniej korzystają z placu zabaw, a rodzice chętniej zabierają tu swoje najmłodsze pociechy.

Przy ul. Brzeskiej działa m.in. Stowarzyszenie Grupa Pedagogiki i Animacji Społecznej Praga Północ, które zajmuje się organizowaniem czasu dzieciom zamieszkującym starą Pragę. Sami piszą o sobie: „Jesteśmy ludźmi, którym los zaniedbanych wychowawczo i społecznie dzieci nie jest obojętny. Staramy się zmieniać ich trudne położenie, ponieważ to nie dzieci odpowiedzialne są za sytuację, w której przyszło im żyć. Żeby dotrzeć do tych naprawdę potrzebujących, pracujemy jako pedagodzy uliczni, nie siedzimy w zamkniętych murach instytucji pomocowych, lecz wychodzimy do ciemnych, brudnych i zaniedbanych miejsc, gdzie na co dzień przebywają niechciane i odrzucone dzieciaki”.

Z placu zabaw ogrodzonego oponami korzystają nie tylko dzieci z ul. Brzeskiej, ale także z Targowej i Ząbkowskiej.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..