powrót
Wiara.pl - Serwis

Warszawski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
Ojcowie i synowie na mecie  
Ojcowie i synowie na mecie
Grzegorz Świderski z synem Antkiem i Oleg Prybyło z Maksymilianem: - Z pewnością przyjedziemy na wyścig za rok!
Agata Puścikowska

Ojcowie na start! A wygrali wszyscy... przejdź do galerii

Wyścig rowerowy zakończył się wspólnym sukcesem, bo wygrali wszyscy: i ojcowie, i dzieci

Agata Puścikowska

dodane 20.10.2012 18:53
0

Już od rana, 20 października, pierwsi zawodnicy rowerowego wyścigu "Ojcowie na start" zjawiali się w warszawskim Międzylesiu, tuż przy wejściu do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Godzinę później okazało się, że wszystkich zawodników: ojców i dzieci w różnym wieku, było 350! Zawodnicy: ojciec z synem lub córką, podzieleni na kategorie wiekowe, ruszyli w wyścigowe szranki równo o godz. 11.00.

Dlaczego do wzięcia udziału w wyścigu byli zaproszeni głównie ojcowie? 

- Mamy również mogły startować, i wiele z nich to zrobiło. Ale zależało nam, by w każdej drużynie, był właśnie tata. Ojców na co dzień z dziećmi nie ma - są zajęci pracą, obowiązkami zawodowymi. Dzieci coraz rzadziej mają z nimi kontakt, a to nie jest pozytywne dla ich rozwoju - mówił Paweł Zuchniewicz, jeden z organizatorów wyścigu. - I jak się okazuje, ojcowie też potrzebują kontaktu z dziećmi i czasu dla nich. Chętnie odpowiedzieli na nasze zaproszenie i w pierwszym tego typu wyścigu wzięła udział bardzo duża ich liczba.

Wyścig odbył się na trasie prawie 8 km, a został przeprowadzony przepięknymi ścieżkami Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Trasa została uzgodniona z Urzędem Dzielnicy Wawer, a zabezpieczało ją ponad czterdziestu wolontariuszy.

Po zakończeniu wyścigu, zwycięskie drużyny otrzymały nagrody: medale i puchary. A potem odbył się rodzinny piknik. Na terenie szkoły podstawowej i gimnazjum „Żagle”, można było pograć w piłkę, smacznie zjeść, a nawet zrobić profilaktyczne badanie krwi. Wielu ojców, by dać dobry przykład, poddawało się bezbolesnemu (na szczęście) zabiegowi, razem z dziećmi. W trakcie pikniku odbyła się debata na temat roli ojcostwa prowadzona przez Bogdana Rymanowskiego. W debacie wzięli udział ekonomista Paweł Bochniarz oraz aktor Adam Woronowicz - wszyscy trzej to ojcowie wielodzietni. 

- Mam dwie córki i syna. I chociaż to bardzo trudne, staram się traktować każde z moich dzieci indywidualnie, spędzać z nimi maksymalną ilość czasu - mówił Bogdan Rymanowski. - Z synem łączy nas piłka nożna. Co prawda jestem z Krakowa, więc jestem kibicem Wisły, a syn jest urodzony w Warszawie i kibicuje Legii, lecz nie przeszkadza nam to we wspólnym bieganiu za piłką.

Paweł Bochniarz, ojciec szóstki dzieci mówił natomiast o różnicach w wychowaniu przez ojców i przez matki: - Matka ochrania, ojciec zagrzewa do walki i wyzwań. I dlatego obecność i ojca, i matki, jest tak ważna w życiu dziecka. Gdy dziecko czuje emocjonalną miłość matki, a jednocześnie konkretną miłość ojca, która często objawia się przez wspólne działanie, wtedy rozwija się harmonijnie. 

Adam Woronowicz: - Niedawno zdałem sobie sprawę z tego, że nie mam ani jednego wspólnego zdjęcia z dzieciństwa z moim tatą. Po prostu były inne czasy - ojcowie nie byli zbyt obecni w życiu dzieci. Współcześni ojcowie coraz częściej rozumieją, jak ważny jest ojciec w wychowaniu córki czy syna. Ja też chcę towarzyszyć mojej trójce dzieci w dorastaniu tak dalece, jak to tylko możliwe. 

Wyścig  i festyn rodzinny zostały zorganizowane przez szkołę podstawową i gimnazjum "Żagle", prowadzone przez Stowarzyszenie Sternik. Wyścig jest otwartą kontynuacją corocznych, szkolnych wycieczek ojców i synów. Organizatorzy już zapraszają na kolejny wyścig za rok.

 

 

1 / 1
Ojcowie (i dzieci) na start!

WIARA.PL DODANE 20.10.2012 AKTUALIZACJA 20.10.2012

Rowerowe zmagania ojców i dzieci w warszawskim Międzylesiu

​W pierwszym na Mazowszu, wspólnym wyścigu ojców i dzieci - wzięło udział ponad 350 zawodników. Ojcowie, synowie i córki, przejechali w szaleńczym rajdzie, przez Mazowiecki Park Krajobrazowy, prawie 8 km. Zawodnicy przyjechali do warszawskiego Międzylesia z całej Warszawy i okolic. Po wyścigu - uczestnicy bawili się podczas festynu rodzinnego, na terenie Szkoły Żagle, jednego z organizatorów rodzinnej zabawy. Można było pograć w piłkę, smacznie zjeść, zmierzyć poziom cukru, a nawet pojeździć konno. Podczas festynu odbyła się też debata o ojcostwie i rodzinie z udziałem znanych, wielodzietnych ojców: Bogdana Rymanowskiego, Pawła Bochniarza i Adama Woronowicza. Zdjęcia: Agata Puścikowska/GN  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj

Polecane w subskrypcji

  • Rodziny zastępcze w kryzysie. System pieczy zastępczej wymaga pilnych zmian
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Rodziny zastępcze w kryzysie. System pieczy zastępczej wymaga pilnych zmian
  • Narkotyki, przemoc, bezdomność to codzienność dzieci w Sudanie Południowym. Salezjanie chcą przywrócić im dzieciństwo
    • Świat
    • Magdalena Dobrzyniak
    Narkotyki, przemoc, bezdomność to codzienność dzieci w Sudanie Południowym. Salezjanie chcą przywrócić im dzieciństwo
  • „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
  • Atak gazowy pod Bolimowem. Tutaj 110 lat temu użyto najwięcej gazów bojowych w I wojnie światowej
    • Historia
    • Przemysław Kucharczak
    Atak gazowy pod Bolimowem. Tutaj 110 lat temu użyto najwięcej gazów bojowych w I wojnie światowej
  • „Wybielanie” przez oczernianie. Państwowe Muzeum Etnograficzne na tropie naszej kolonialnej mentalności
    • Polska
    • Piotr Legutko
    „Wybielanie” przez oczernianie. Państwowe Muzeum Etnograficzne na tropie naszej kolonialnej mentalności
  • Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
    • Rozmowa
    • Marcin Jakimowicz
    Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIE
    • PARAFIE
    • VARSAVIANA