"Góra Tabor" niekatolicka

Kuria warszawsko-praska wydała oświadczenie, w którym odmawia działającemu na jej terenie wydawnictwu prawa do używania określenia "katolickie". Chodzi o oficynę „Góra Tabor”, znaną też pod nazwą  „Verbum Domini" z siedzibą w Nieporęcie, która publikowała głównie materiały homiletyczne. Według informacji podpisanej przez kanclerza kurii, ks. Wojciecha Lipkę, wydawnictwo nie wystąpiło do kurii o stosowną zgodę. "Wspomniane wydawnictwo nigdy nie wystąpiło do Kurii Warszawsko-Praskiej z prośbą o imprimatur na swe publikacje, choć jest do tego zobowiązane poprzez lokalizację siedziby na terenie naszej Diecezji. Dyrektor wydawnictwa, przywołany do porządku w lipcu br. i uświadomiony o nadużyciu, nie skorygował nazwy. Powyższe wydawnictwo, zarejestrowane 2 listopada 2011 roku, jest zatem prywatną inicjatywą marketingową, obliczoną na korzyści materialne. Przestrzegamy zatem przed działalnością wydawnictwa i publikowanymi materiałami, które nawet z nazwy nie zasługują na miano <katolickich>" - czytamy w oświadczeniu. W odpowiedzi, na stronie wydawnictwa ukazała się "odpowiedź" na zarzuty kurii warszawsko-praskiej. "Pragniemy poinformować, że wbrew opiniom konkurencyjnych środowisk wydawniczych oraz innych podmiotów nasze Wydawnictwo spełnia wytyczne niezbędne do tego, aby godnie nosić miano <katolickie> i nie zamierzamy z niego rezygnować" - oświadczył wydawca Michał Sobota. Według przyjętej w Kościele katolickim praktyki, potwierdzonej w "Instrukcji o niektórych aspektach posługiwania się środkami społecznego przekazu w promowaniu nauki i wiary" podpisanej w 1992 r. przez kardynała Josepha Ratzingera, każde dzieło traktujące o wierze i moralności katolickiej, ukazane z perspektywy Kościoła, powinno uzyskać imprimatur (z łac. „niech będzie drukowane”, „wolno drukować”). W Kościele katolickim jest to formuła użyta przez władzę kościelną, pozwalająca na druk i rozpowszechnianie dzieła.

25 października kuria warszawsko-praska w drugim komunikacie poinformowała, że wprawdzie Wydawnictwo Katolickie „Góra Tabor”, używające też nazwy „Verbum Domini” z siedzibą w Nieporęcie popełniło nadużycie: bez złych intencji używało określenia „katolickie”, ale jego kierownictwo "zdało sobie sprawę z popełnionych błędów i podjęło dobrze rokującą współpracę". Jednocześnie kanclerz kurii warszawsko-praskiej ks. Wojciech Lipka poinformował, że dotychczasowe publikacje wydawnictwa nie budzą zastrzeżeń teologicznych.