Bez znajomości treści wiary, Biblii, historii zbawienia, moralności i etyki chrześcijańskiej, Kościoła, nie można zrozumieć prawie nic z historii i z kultury naszych krajów – powiedział metropolita Barcelony, kard. Lluís Martínez Sistach odbierając tytuł doktora honoris causa Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie.
Wręczenie tytułu doktora honoris causa PWTW kardynałowi Lluísowi Martínezowi Sistachowi, arcybiskupowi Barcelony, wybitnemu prawnikowi-kanoniście odbyła się 6 listopada w Warszawie w obecności rektorów stołecznych uczelni. Laudację wygłosił biskup pomocniczy warszawski Tadeusz Pikus.
- Ten szanowany kanonista i współczesny ewangelizator, osobiście zaangażowany w dialog społeczny, międzywyznaniowy i międzyreligijny służy swoją wiedzą prawniczą i roztropnością pasterską w organizowaniu ładu publicznego. To szczególnie ważne w kraju, który ma niezwykle bogatą historię i który przeżywa wiele zawirowań – powiedział bp Tadeusz Pikus, opisując szczegółowo etapy kapłańskiego życia kard. Sistacha.
Uroczystości towarzyszyła promocja książki kard. Lluísa Martíneza Sistacha pt. „Stowarzyszenia wiernych”, wydanej staraniem oficyny „Adam”.
- Tożsamość Europy jest niezrozumiała bez chrześcijaństwa. Chrześcijańskie korzenie Polski, podobnie jak Europy, które są żywe i żywotne, wydały cenne owoce w przeszłości, wydają je również dzisiaj i będą musiały wydać je w jeszcze większej obfitości w przyszłości – powiedział kard. Lluís Martínez Sistach odbierając tytuł doktora honoris causa PWTW. - Oznacza to, że jest to absolutnie konieczne, aby mieć odpowiednią, stosowną wiedzę dotyczącą treści chrześcijaństwa, które przenikają do naszej kultury i do naszej tożsamości. Bez tej wiedzy nie będziemy wiedzieć, kim jesteśmy, skąd pochodzimy i dokąd zmierzamy. To jeden z powodów, wraz z innymi ważniejszymi, dla których konieczne jest, aby uczniowie otrzymywali nauczanie religii katolickiej. Bez znajomości treści wiary, Biblii, Historii Zbawienia, moralności i etyki chrześcijańskiej, Kościoła, nie można zrozumieć prawie nic z historii i z kultury naszych krajów. Jeśli ktoś nie zna siebie, ani samego siebie nie docenia, nie może przyjąć, ani prowadzić dialogu z tym, który doskonale wie, kim jest – mówił metropolita Barcelony, podkreślając że religia ma prawo być obecna w życiu publicznym, a wierzący – twórczo ją publicznie manifestować i rozpowszechniać.