W przyszłym roku Praga Północ dostanie o 10 mln złotych więcej na remont lokali komunalnych.
Mieszkań bez toalet najwięcej jest na Pradze. Tam też najwięcej jest budynków komunalnych, które pochodzą sprzed wojny. Od lat nie remontowane pozostawiają wiele do życzenia, a mieszkańcy muszą się godzić na takie, a nie inne warunki. Pojawiają się głosy, że te 10 mln złotych to i tak nie jest wiele ze względu na liczbę budynków, które wymagają natychmiastowych inwestycji. Jeżeli nie zostaną naraz wyłożone większe pieniądze, to Pragę Północ będzie można remontować przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Takiego czasu może nie przetrwać wiele zabytkowych kamienic, a i lokatorzy nie wyobrażają sobie żyć w XXI wieku bez wygód typu łazienka i WC w mieszkaniu.
- Im budynek starszy, poczynając od 1900 r., tym większe dotacje. Przygotowaliśmy nową zasadę podziału pieniędzy na utrzymanie budynków komunalnych przez dzielnice – powiedział Maria Łukaszewicz, przewodnicząca komisji budżetowej w Radzie Warszawy.
Problem starych zasobów komunalnych istnieje we wszystkich dzielnicach, ale wydaje się, że najwięcej do zrobienia jest na Starej Pradze, która w 410 budynkach posiada 8709 lokali mieszkalnych należących do Miasta. Dzielnica była zaniedbywana przez dziesięciolecia. Ostatnim pomysłem było ożywienie jej przez artystów, którzy mieli wypromować modę na Pragę. Bez pieniędzy z góry i artysta niewiele może wskórać.