Budynek przy ul. Powązkowskiej 44B ma siedem kondygnacji, powierzchnię ponad 4700 metrów kwadratowych i kosztował miasto 16 mln złotych.

- W ciągu półtorej kadencji zbudowaliśmy 1745 mieszkań komunalnych. To więcej, niż powstało w całym okresie od początku lat 90. – chwaliła się prezydent miasta wręczając klucze pierwszym mieszkańcom bloku, w tym małżeństwu uchodźców z Czeczenii Masoro Magometowi i Zarecie Lepievej. - Do tej pory mieszkaliśmy w pięć osób w jednopokojowym mieszkaniu. Nareszcie będzie lepiej – cieszyła się mama 3 letniej Havy.

- Przez sześć lat w budżecie miasta nie obniżyliśmy środków na pomoc społeczną. Nie będziemy budować nowych pokoleń, zapominając o poprzednich – zapewniła Hanna Gronkiewicz-Waltz.

W budynku komunalnym powstało również mieszkanie chronione, czyli budowane z myślą o potrzebach osób niepełnosprawnych ruchowo. Na 262 metrach kwadratowych powstało 5 samodzielnych pokoi z łazienkami oraz wspólną kuchnią, pomieszczeniem biurowym i gospodarczym, a także meblami i urządzeniami dostosowanymi do potrzeb niepełnosprawnych. Osoby po wypadkach, ze stwardnieniem rozsianym lub porażeniem mózgowym będą zajmować mieszkanie rotacyjnie, nawet do dwóch lat. W tym czasie będą miały zapewnioną pomoc w zakresie usług opiekuńczych, rehabilitacyjnych i wsparcie psychologiczne.

- Będą uczyły się tu żyć ze swoją niepełnosprawnością – mówi Marek Sołtys, znany w Warszawie jako „szalony wózkowicz”, z którym konsultowano dostosowanie mieszkań do potrzeb osób niepełnosprawnych.

W Warszawie funkcjonują już dwa mieszkania treningowe dla osób niepełnosprawnych: dla pięciu osób chorujących psychicznie przy Lwowskiej oraz dla czterech osób z niepełnosprawnością intelektualną przy Oszmiańskiej. Miasto planuje dwa kolejne: na Bielanach i Ursynowie.

W najbliższym czasie miasto planuje zakończyć budowę dalszych ok. 340 lokali komunalnych, m.in. przy ul. Nocznickiego (Bielany), Chruściela (Rembertów), Marywilskiej (Białołęka) oraz Kłobuckiej (Ursynów).