Puszyste, łyse, kłapouche, centkowane... Najpiękniejsze koty można oglądać do 2 grudnia w Hali "Arena Ursynów"
Ponad 400 kocich piękności prezentuje się na Międzynarodowej Wystawie Kotów Rasowych, która 1 i 2 grudnia gości w Hali Widowiskowo-Sportowej "Arena Ursynów". Puchate ragdolle i łyse sfinksy spokojnie i bez emocji poddawały się kremowaniu, pudrowaniu, czesaniu i innym zabiegom. Emocje udzielały się za to ich właścicielom, którzy tuz przed prezentacją przed międzynarodowym jury, chcieli jak najefektowniej przygotować swoich pupili. Do konkursu najwięcej zgłoszono kotów rasy maine coon'ów. Sporo też startuje brytyjczyków i norweskich leśnych. Mniej liczne są koty bengalskie, syberyjskie, rosyjskie, persy i devon rex'y. Bo miłośnicy kotów też wyznaczają trendy. Jeszcze kilka lat temu na wystawach dominowały persy, teraz zdecydowanymi faworytami są koty półdługowłose, których sierść jest równie piękna, ale łatwiejsza w pielęgnacji.
Wystawa to nie tylko konkurs kocich piękności. Wielu wystawców oferuje do sprzedania kocięta ( "na kolanka", czyli rodowodowe, ale nie do hodowli po ok. 1,5 tys zł.; te hodowlane od 2 tys. zł wzwyż). Swoje stoisko ma też Fundacja Opieki nad Zwierzętami, która pokazuje zdjęcia bezdomnych kotów i zachęca do adopcji zwierzaka ze schroniska lub domów tymczasowych. W czasie imprezy można też zasięgną porady weterynarzy, kupić sprzęt, zabawki i karmy dla kotów albo pamiątki z kocimi motywami. Na piętrze zorganizowano mini-wystawę świnek morskich, szczurów i królików. Cieszy się dużo mniejszym powodzeniem, niż kocia. Wśród klatek, transporterów, kocich leżanek i hamaków z zaciekawieniem przeciskają się całe rodziny. Bo okazuje się, że "Arena" Ursynów jest na tak popularną imprezę zdecydowanie za mała.