Bolesny upadek gwiazdy

Wiera Gran, obdarzona pięknym głosem, oklaskiwana na estradach całej Europy, miała to nieszczęście, że jako Żydówka, choć żona polskiego lekarza, wybrała getto, nie chcąc opuścić matki i sióstr i tam swoim talentem ubarwiała życie poniżonych.

Miała też to nieszczęście, że jak grom z jasnego nieba przylgnęło do niej pomówienie o współpracę z Gestapo.

Nic to, że w długim procesie sąd  oczyścił ją z zarzutów. Skazana przez opinię publiczną, do końca życia walczyła o godność, prawdę, prawo do sztuki, do której droga w wielu krajach była dla niej zamknięta.

Autorka scenariusza, Anna Burzyńska skupiła się na tym, co stanowi istotę dramatu bezsilnej kobiety, nie wchodząc w racje pomówionej i oskarżycieli.

Dla mnie, szczególnym doznaniem był fakt, że w czasie krótkiego pobytu w Polsce miałam szczęście ją poznać. I to co uderzyło mnie wówczas, to nie tylko jej uroda, ale jakieś szczególne poczucie dumy.

Więcej o spektaklu "Wiera Gran" w reżyserii Barbary Sass czytaj w papierowej wersji warszawskiego "Gościa Niedzielnego" nr 3.

Teatr Kamienica Wiera Gran
tvpoludnie