Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Warszawski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
      • Bielsko-Żywiecka
      • Elbląska
      • Gdańska
      • Gliwicka
      • Katowicka
      • Koszalińsko-Kołobrzeska
      • Krakowska
      • Legnicka
      • Lubelska
      • Łowicka
      • Opolska
      • Płocka
      • Radomska
      • Sandomierska
      • Świdnicka
      • Tarnowska
      • Warmińska
      • Warszawska
      • Wrocławska
      • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • KURIE
    • HISTORIA DIECEZJI
    • VARSAVIANA

Najnowsze Wydania

  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
warszawa.gosc.pl → Warszawskie wiadomości → To była wspaniała kobieta...

To była wspaniała kobieta... przejdź do galerii

"Wiem, że mama żyła pobożnie, umierała święcie, proszę Boga o to, by dostąpiła wiecznego szczęścia" - powiedział Jarosław Kaczyński, nawiązując do słów modlitwy ułożonej przez papieża Leona XIII. W Warszawie pożegnano śp. Jadwigę Kaczyńską.

Tłumy modliły się przed kościołem Świętego Krzyża  
Tłumy modliły się przed kościołem Świętego Krzyża
Ci, którzy się nie zmieścili wewnątrz kościoła, brali udział we Mszy św. dzięki wystawionemu przed świątynią telebimowi
Agata Puścikowska/GN
3m 14s

"Była mądrą, dobrą kobietą. A pan Jarosław to teraz zostanie już zupełnie sam..." – mówiła jedna z kobiet modlących się przed kościołem Świętego Krzyża. Przed świątynią od południa gromadziły się tłumy.

Młodzi ludzie, studenci spacerujący po Krakowskim Przedmieściu, nie byli zbyt dobrze zorientowani: – Kogo tam chowają? – Matkę pana prezydenta! – odpowiedziała poważnie i z lekką naganą w głosie starsza pani. 

Na telebimie wystawionym przed kościołem dokładnie widać było uroczystości pogrzebowe. Modliła się rodzina śp. Jadwigi Kaczyńskiej, hierarchowie, kapłani. Zwykli ludzie. Nie wszyscy zmieścili się w kościele. 

– O, jak pan Jarosław źle wygląda – jedna ze starszych pań kiwała głową, zasmucona. – A co się pani dziwi, sam jak palec został – dodała inna. 

Wtrącił się mężczyzna w średnim wieku: – Nie jest sam. Ma nas... Bardzo wielu Polaków jest z nim i modli się za niego. 

Jarosław Kaczyński podczas uroczystości pogrzebowych podkreślał, że jego mama miała wiarę, której można było jej zazdrościć, wyniesioną od ludzi XIX wieku, a wpojoną jej przez jej dziadków. Cechował ją także patriotyzm i niezachwiany charakter. Miała też ujmującą osobowość, była bliska ludziom i kochała literaturę.

Żegnając matkę, zacytował słowa modlitwy do św. Józefa, którą ułożył papież Leon XIII: „pobożnie żyć, święcie umierać i wiecznego szczęścia w niebie dostąpić”. – Ja wiem, że mama żyła pobożnie, umierała święcie, proszę Boga o to, by dostąpiła wiecznego szczęścia – powiedział.

Na koniec podziękował wszystkim hierarchom, uczestnikom Mszy św., a także osobom, które zajmowały się Jadwigą Kaczyńską w czasie jej choroby–- lekarzom, pielęgniarkom, wolontariuszom, bliskim przyjaciołom, wymieniając wiele osób z imienia i nazwiska, łącznie z siostrami franciszkankami od cierpiących. Podziękował księżom misjonarzom, opiekunom bazyliki Świętego Krzyża, za zaproponowanie tego kościoła jako miejsca pożegnania, przypominając, że jego mama lubiła tę świątynię i bywała tu często.

Tuż po 14.00, po zakończonych uroczystościach pogrzebowych, trumnę z ciałem śp. Jadwigi Kaczyńskiej wyprowadzono z kościoła. Za trumną szła m.in. wnuczka śp. Jadwigi – Marta Kaczyńska, dalsza rodzina zmarłej oraz kapłani koncelebrujący Mszę św. 

Wśród tłumu panowała cisza, atmosfera modlitwy i skupienia. Gdy trumnę wniesiono do samochodu, ludzie ruszyli w jej kierunku. Każdy chciał chociaż na moment spojrzeć na trumnę z ciałem zmarłej. Wiele osób przebijało się przez zatłoczoną ulicę, żeby choć na moment dotknąć wieka. 

– Niech pan jeszcze nie zamyka – prosiła młoda dziewczyna, gdy mężczyzna z firmy pogrzebowej próbował zamknąć tylne drzwi samochodu. – Tyle osób chce się z panią Jadwigą pożegnać. 

– Tak, tak. To była wspaniała kobieta: cicha, mądra i dobra. I wychowała wielkich Polaków – wtórowała jej pani Janina z Bielan. 

Kilka minut później karawan z ciałem śp. Jadwigi Kaczyńskiej odjechał w kierunku Cmentarza Powązkowskiego. Za trumną, na cmentarz, prócz rodziny zmarłej udało się kilkuset warszawiaków. 

  • Zobacz również: Pożegnanie Jadwigi Kaczyńskiej.
  • Czytaj również: "Wiem, że mama żyła pobożnie, umierała święcie"
« ‹ 1 › »
Pożegnanie na Krakowskim Przedmieściu

WIARA.PL DODANE 23.01.2013 AKTUALIZACJA 27.01.2013

Pożegnanie na Krakowskim Przedmieściu

​Matkę Jarosława i Lecha Kaczyńskich, Jadwigę Kaczyńską pożegnała Warszawa. Kilka tysięcy osób modliło się w kościele Świętego Krzyża podczas Mszy św. pogrzebowej. Wiele osób nie dostało się jednak do środka – dla modlących się przed świątynią, na Krakowskim Przedmieściu, ustawiono specjalny telebim. Po Mszy św., gdy wyprowadzono z kościoła trumnę z ciałem Jadwigi Kaczyńskiej, żegnało się z nią symbolicznie wielu warszawiaków. – Pani Jadwigo, była pani dobrą, mądrą kobietą – mówili, dotykając trumny. Zdjęcia: Agata Puścikowska/GN  
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Możliwość oceniania treści jest dostępna tylko dla subskrybentów. Masz subskrypcję? zaloguj się

APU/KAI/kab

|

GOSC.PL 23.01.2013 16:34

publikacja 23.01.2013 16:34

2 FB tweetnij
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • KOŚCIÓŁ ŚWIĘTEGO KRZYŻA W WARSZAWIE
  • KRAKOWSKIE PRZEDMIEŚCIE
  • POGRZEB
  • POŻEGNANIE JADWIGI KACZYŃSKIEJ
  • WARSZAWA
  • ŚP. JADWIGA KACZYŃSKA

Polecane w subskrypcji

  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
  • Miłosierdzie na góralską nutę
    • Kultura
    • Jan Głąbiński
    Miłosierdzie na góralską nutę
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X