Chrześcijaninowi głębokiej wiary

Rektor UKSW ks. dr hab. prof UKSW Stanisław Dziekoński, w obecności kilkunastu biskupów, w tym nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Celestino Migliore, wręczył dyplom doktora honoris causa UKSW przewodniczącemu  Konferencji Episkopatu Polski, absolwentowi Akademii Teologii Katolickiej, księdzu abp. Józefowi Michalikowi, metropolicie przemyskiemu.

W uchwale Senatu Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie nadającej tę godność arcybiskupowi podkreślano przede wszystkim jego olbrzymie zaangażowanie w inicjatywy o charakterze społecznym, ekumenicznym, charytatywnym i naukowym. Tytuł doctora honoris causa nadany został  "człowiekowi wielkiej wiedzy i szerokich kompetencji. Budowniczemu mostów jedności i miłości między ludźmi. Chrześcijaninowi głębokiej wiary, pokory i braterstwa, polskiemu hierarsze, który w imieniu Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce w dniu 17 sierpnia 2012 r. na Zamku Królewskim w Warszawie podpisał wraz z Cyrylem I, patriarchą moskiewskim i całej Rusi, przesłanie Kościołów prawosławnego i katolickiego wzywające do pojednania między narodami polskim i rosyjskim ".

W swoim wystąpieniu abp  Józef Michalik przypomniał profesorów i atmosferę studiów na Akademii Teologii Katolickiej. Mówił też o priorytetach w działalności Kościoła w Polsce i na świecie. "Zauważa się, że świat, który stracił prawdziwą wiarę nie zatrzymuje się w sytuacji, że już w nic nie wierzy. Wprost przeciwnie, gotów jest wierzyć we wszystko: w horoskopy, wróżby i obietnice zaklinające pomyślność albo rzucające uroki, wierzy reklamom, obiecującym urodę po użyciu kremu, wierzy w istnienie odwiedzających nas „UFO”, wierzy obietnicom przedwyborczym i programom politycznym. Troska o wiarę prawdziwą, powiązana z życiem staje się zatem w naszych czasach, w Europie i w Polsce priorytetem. [...] pierwsze i podstawowe wyzwanie współczesnego świata, to wołanie o obecność Boga w naszym życiu. Obecność Boga prawdziwego i obecność naprawdę realnie przeżywaną. Wszystko inne jest ważne, ale drugorzędne" - mówił abp Józef Michalik. I dodał, że Kościół nie chce dołączać do powszechnych narzekań na współczesne kryzysy, ale pragnie pomóc je identyfikować i szukać – możliwie wspólnie – rozwiązań, aby nie być posądzanymi o dezercję. "Kościół w Polsce nie chce przejmować władzy świeckiej ani wchodzić w jej kompetencje, ale nie może zrezygnować z mówienia o tym, co uważa w dzisiejszej rzeczywistości za dobre i złe, za niegodne i nie do zniesienia dla godności człowieka" - powiedział metropolita przemyski.

• pełny tekst wystąpienia na stronach "Opoki"