– Mam Jezusa i nie zawaham się go użyć – mówiła o pracy z ofiarami handlu ludźmi czy przymusowej prostytucji s. Anna Bałchan SMI na 1Piętrze przy ul. Foksal.
Zanim rozpoczęło się spotkanie, s. Anna wyjęła gitarę. – Śpiew to moja rozmowa z Szefem. Mam z Nim wiele do pogadania. Bo najgorsza jest obojętność, a mnie zależy na żywym związku. Nie lubię nudy – powiedziała. Piosenki do świeżo wydanej płyty „Panie, naucz mnie” są o życiu. Siostra Anna poznała wiele ludzkich dramatów przez lata swojej pracy jako streetworkerka i prezes katowickiego stowarzyszenie Po MOC dla Kobiet i Dzieci im. Maryi Niepokalanej, zajmującego się ofiarami przemocy, handlu ludźmi i przymusowej prostytucji. – Spotkałam dzieci sprzedane przez rodziców, albo takie, które na własne oczy widziały, jak rodzice popełniają samobójstwo.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.