1 marca pochód w wizerunkami "Żołnierzy Wyklętych" przeszedł z pl. Piłsudskiego do archikatedry. W zadumie. Przy marszowych uderzeniach bębnów. Wielu uczestników marszu osobiście przeżyło ten dzień - wspominając mężów, ojców i dziadków.
Oni są pośród nas! Na niesionych przez uczestników marszu wizerunkach i ich własnych sercach. Wielu "Żołnierzom Wyklętym" udało się przywrócić tożsamość i dobre imię. Choć prawda o bohaterach antykomunistycznego podziemia wychodzi na światło dzienne, nie jest bezbolesna...
Agata Ślusarczyk