Weź swój krzyż...

Po raz pierwszy nocą kilkaset osób przejdzie z Warszawy do Góry Kalwarii, rozważając mękę Pańską. Nie będzie łatwo... I o to chodzi.

Joanna Jureczko-Wilk

|

Gość Warszawski 10/2013

dodane 07.03.2013 00:00
0

Wielkopostne nabożeństwa można odprawiać w kościele, ale można też inaczej. Od czterech lat ks. Jacek Stryczek, prezes Stowarzyszenia „Wiosna”, tydzień przed Wielkim Piątkiem organizuje Ekstremalną Drogę Krzyżową. 44-kilometrowa trasa wiedzie z Podgórskiego Rynku w Krakowie do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Powstała z myślą o mężczyznach, by dać im możliwość „męskiego” przeżycia drogi: nocą, pieszo, w ciężkich warunkach, trudzie... Żeby na własnej skórze poczuli, że prawdziwa wiara wymaga męstwa. Ale kroku dotrzymały też dziewczyny, zakonnice, a nawet starsi piechurzy. Ci, którzy choć raz na nią wyruszyli, uważają, że to ekstremalne przeżycie religijne: zbliżenia do umęczonego Chrystusa, nawrócenia, oczyszczenia, pokuty...

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy