Zamordowana w Filharmonii Dolnośląskiej 27-letnia harfistka była studentką warszawskiego Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina.
Na stronie internetowej uczelni jeszcze w dniu, w którym odkryto zbrodnię, pojawił się nekrolog Victorii Anny Jankowskiej - młodej, zdolnej harfistki, która w czerwcu miała robić dyplom w klasie harfy prof. Urszuli Mazurek. Przyjechała do Jeleniej Góry na koncert "Muzyczne pary". W czwartek w Filharmonii Dolnośląskiej odbyła się próba generalna, w piątek miała wystąpić w koncercie. Na noc artystka pozostała w budynku, korzystając z pokoju gościnnego.
W piątek rano pracownicy filharmonii znaleźli w budynku dwa ciała - jej oraz 60-letniego mężczyzny, pracownika ochrony. Polica podejrzewa podwójne morderstwo, ale nie podaje szczegółów zbrodni. W poniedziałek ma się odbyć sekcja zwłok ofiar. Zatrzymano już 29-latka, który może mieć związek z tą sprawą.
Koncert w Filharmonii Dolnośląskiej został odwołany. Na znak żałoby opuszczono do połowy flagi na Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie.