Hospicyjny Piknik Praski odbył się po raz kolejny. Po co? – Kto sam potrafi się cieszyć, może dobrze pomagać chorym - uważa ks. Andrzej Dziedziul, dyrektor Ośrodka Hospicjum Domowe.
Piknik zaczął się od wycieczek. Z przewodnikiem Pragę można było zwiedzać "z buta" lub "na rowerze". Chętni mogli wziąć udział w spacerze "Praga trzech religii". Świętowanie na dobre wystartowało ok. godz. 14, kiedy na scenie w Parku Praskim zaprezentowała się Orkiestra Wojskowa.
Potem w muszli wystąpili także: niepełnosprawna wolontariuszka Ośrodka Hospicjum Domowego Sylwia Najah, raper DwaPe, dziecięco-młodzieżowa grupa akrobatyczna "Kensei". Były także pokazy tańców orientalnych, barokowych i samby. I liczne atrakcje np. studenckie pokazy pielęgnacji chorego, konkursy wiedzy o Pradze dla dzieci i dorosłych, studio makijażu i szybkich fryzur, aukcja prac dzieci i artystów nie tylko z Pragi, konkurs rysunkowy dla dzieci na temat pomagania, językowe połamańce i księgarenka.
Podczas pikniku prowadzona była kwesta na rzecz Ośrodka Hospicjum Domowego prowadzonego przez Księży Marianów przy ul. Tykocińskiej 27/35 oraz promocja placówki. Wręczone zostały także dyplomy "Przyjaciół Pól Nadziei" za "szerzenie idei hospicjum przez uczestnictwo w lekcji lub pogadance na temat pomocy osobom cierpiącym, zorganizowanie przynajmniej jednego spotkania z osobami cierpiącymi w szpitalu, domu opieki lub domu dziecka". Uhonorowane zostały: Szkoła Podstawowa im. Wołyńskiej Brygady Kawalerii w Zespole Szkół w Dębem Wielkim, Zespół Szkół Specjalnych Ne 97 w Warszawie, przedszkole nr 3 im. Koszałka Opałka w Legionowie oraz Zespół Szkół Publicznych nr 1 w Kobyłce. - W Warszawie aspekt bezpośredniej pomocy osobom cierpiącym jest mocno zaniedbany - powiedział ks. Andrzej Dziedziul doceniając zaangażowanie w tej dziedzinie wyróżnionych placówek.
Więcej na temat działalności hospicjum czytaj w artykule "Korbka z pomysłami" >>