Rodzina. – Tylko proszę o nas nie pisać – mówi pani Maria. – Najważniejsze, by pokazać, że problemy sieroctwa można rozwiązać – wtóruje jej mąż, Stefan Bramski. Tylko jak to pokazać, nie pisząc o tych, którzy swoim życiem pierwsi dali przykład?
Czy to nie skandal, że tyle lat po wojnie, w czasie pokoju, mamy wciąż tyle dzieci bez rodziców? – irytuje się pan Stefan.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.