W ciągu trzech godzin na Warszawę spadło nawet 50 litrów wody na metr kwadratowy. Wodociągowcy tłumaczą, że żadna kanalizacja tego nie wytrzyma.
Gwałtowna ulewa zaskoczyła warszawiaków w niedzielę tuż przed szczytem powrotów ze słonecznego weekendu. W ciągu kilkudziesięciu minut strażacy musieli interweniować w 70 miejscach, m.in. w metrze, w którym trzeba było czasowo wyłączyć cztery stacje: w Śródmieściu, na Żoliborzu i Bielanach oraz na Wisłostradzie, gdzie samochody utknęły w gigantycznych korkach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.