Nowy Numer 16/2024 Archiwum

W oparach szaleństwa

Jak w typowej farsie: absurd goni absurd, tempo zapiera dech w piersiach, a widz śmieje się do łez.

Och-Teatr zaprasza widzów w szaloną podróż, w czasie której wszystko jest możliwe. A skoro wszystko jest możliwe, to nie ma sensu szukać sensu. Tempo jest zawrotne, trzeba więc poddać się szalonej gonitwie. Bo jak to w farsie: nikt nie jest tym, za kogo się podaje, w telefonach odzywają się nie ci, do których się dzwoni, żony zamykane są na klucz, gdy sytuacja grozi katastrofą, a wszystko ratuje przyjaciel domu, właśnie wybierający się z ojcem do sanatorium.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy