Kuria diecezji warszawsko-praskiej wydała oświadczenie dotyczące wypowiedzi ks. Wojciecha Lemańskiego w radiu TOK FM. - Cytowana wypowiedź w całości nie odpowiada prawdzie - piszą autorzy komunikatu.
W programie Anny Wacławik-Rupik na antenie radia TOK FM, z dnia 11 lipca 2013r., ks. Wojciech Lemański relacjonując swoje spotkanie z abp. Henrykiem Hoserem SAC w styczniu 2010 roku, stwierdził: "Padały słowa, które nie miały nic wspólnego ani z moją działalnością duszpasterską, ani z problemami, które podniosłem w liście. Były natomiast opiniami na temat Żydów w ogóle, na temat potrzeby albo raczej braku potrzeby kontaktu z Żydami, dialogu z Żydami. (…) Arcybiskup Hoser sugerował, że nie powinienem prowadzić dialogu chrześcijańsko-żydowskiego".
Cytowana wypowiedź w całości nie odpowiada prawdzie. Według zachowanej dokumentacji, rozmowa w kurii biskupiej miała miejsce 4 stycznia 2010 roku o 11.30. Jej treść dotyczyła następujących problemów:
1. Omawiano stosunek ks. Lemańskiego do przełożonych diecezjalnych i dekanalnych, w świetle zarzutów, jakie ks. Lemański stawiał im w swoim liście z 15 grudnia 2009 r.
2. Rozmawiano o przebiegu wizytacji kurialnej w parafii Jasienica i o zaleceniach sformułowanych w protokole powizytacyjnym. Według ks. Lemańskiego w swoim przebiegu wizytacja nie miała cech negatywnych.
3. Ks. Lemański zgłosił problem dwóch z księży w kontekście wyborów doradczych, służących mianowaniu na niektóre funkcje w dekanacie Tłuszcz. W odpowiedzi usłyszał, że ostateczny wybór i nominacja w tej sprawie należy do Biskupa Diecezjalnego.
4. Omawiano sprawy wystroju liturgicznego w kościele parafialnym w Jasiennicy, a szczególnie użycia symboliki religii żydowskiej w katolickiej przestrzeni liturgicznej. Dotyczyło to zrealizowanego bez uzgodnień z Kurią Biskupią wystroju prezbiterium i projektu pomnika poświęconego zamordowanym Dzieciom Betlejemskim. Symbolika tego ostatniego nie jest zgodna z zapisem Ewangelii. Poza tym każda trwała inwestycja wymaga zatwierdzenia przez diecezjalną Komisję ds. Sztuki i Budownictwa Sakralnego. Mimo braku takich zatwierdzeń, o które proboszcz z Jasienicy nigdy nie prosił, abp Hoser SAC nie nakazał ich usunięcia.
5. Biskup Ordynariusz podczas tej rozmowy ani nigdy potem nie ograniczał i nie zakazywał ks. Lemańskiemu działalności na rzecz dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Co więcej, wraz z ks. Lemańskim sam brał udział w obchodach rocznicy likwidacji getta w Otwocku, z udziałem przedstawicieli Wspólnoty Żydowskiej i wygłosił tam przemówienie, przyłączając się do wspólnego marszu i modlitwy u stóp pomnika ofiar.
Imputowane Księdzu Arcybiskupowi, że miałby dopytywać ks. Lemańskiego o znak obrzezania i o przynależność do Narodu Żydowskiego jest bezsensowne z powodu braku motywów i celu. Byłoby to absurdalne również w świetle danych osobowych ks. Lemańskiego będących w posiadaniu Kurii Biskupiej (dokumenty Chrztu, Bierzmowania, życiorys). Sposób postawienia oskarżenia przez ks. Lemańskiego sugerował jednocześnie, że rzekome pytanie o religijny znak przymierza z Bogiem, charakterystyczny dla dwóch religii monoteistycznych było przejawem molestowania seksualnego.
Wyciągnięcie wniosków z powyższych faktów pozostawiamy zainteresowanym.
Kuria Biskupia Warszawsko-Praska