- Niech poprzez wasze pielgrzymowanie otwiera się niebo dla innych - zaapelował do pątników bp Marek Solarczyk. Uroczystą Mszą św. w konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej na warszawskim Kamionku 16 sierpnia rozpoczęła się 30. Praska Pielgrzymka Piesza Pomocników Maryi Matki Kościoła.
Po raz pierwszy pątnicy Praskiej Pielgrzymki wyruszyli na Jasną Górę w 1657 r. Pielgrzymkę wznowiono w 1984 r., po 67 latach przerwy, ale obecnie idzie ona zupełnie inną trasą niż pozostałe wychodzące z Warszawy. Jej szlak wiedzie poprzez kościoły i sanktuaria maryjne, podobnie, jak kilka wieków wcześniej.
Tegoroczny program duchowy pielgrzymki opiera się na tekście Jasnogórskich Ślubów Narodu.
- Obok tematów związanych rodziną, małżeństwem, wadami narodowymi czy sprawiedliwością społeczną, chcemy także zwrócić uwagę na nauczanie papieża Franciszką. Dlatego zatrzymamy się m.in. nad najnowszą encykliką "Lumen Fidei" – powiedział kierownik pielgrzymki ks. Piotr Śliwka.
Mówiąc w homilii, że jesteśmy wpisani w Boże dzieło, bp Solarczyk zachęcał pątników, aby pozwolili się prowadzić Duchowi Świętemu.
- Nikt, kto kiedykolwiek pielgrzymował, pielgrzymuje czy wyruszy na szlak nie ma wątpliwości, że nie jest to ani przemarsz, ani spacer, ani nawet wycieczka czy jakiś rajd, ale wejście w tajemnicę Boga. Dla was, podążających na Jasną Górę, dokonuje się to poprzez obecność Jego Matki - powiedział bp Solarczyk.
Zaznaczył, że być Jej niewolnikiem, nie oznacza pozostać biernym, oddając Jej całą inicjatywę, ale tak, jak Ona, do końca zawierzyć Bogu. - Taka osoba staje się swoistą "Arką Przymierza" dla świata, ponieważ w tak oddanym, szczerym i wrażliwym człowieku Bóg będzie dokonywał swoich dzieł swoją mocą - tłumaczył biskup.
W ramach Praskiej Pielgrzymki Pomocników Maryi od tego roku idą także członkowie Żywego Różańca, podążający na Jasną Górę w czerwono-zielonych barwach. Pątnicy dotrą do celu na uroczystość NMP Częstochowskiej.