24 sierpnia z pl. Zamkowego wyruszył XIII Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Przez trzy tygodnie 83 motocyklistów pokona ponad 7,5 tys. km.
Gromadzi nas miłość do Polski – mówił przed rozpoczęciem rajdu Wiktor Węgrzyn, pomysłodawca katyńskich rajdów. – Jedziemy na Wschód, na Kresy Rzeczy- pospolitej, tam, gdzie wszystko co najpiękniejsze w naszej historii: wielka poezja, literatura, muzyka, wielcy wodzowie.
Wszystko, co w nas, Polakach, najpiękniejsze to z Kresów – podkreślał. Rajd od strzału z pistoletu startowego rozpoczęła Zofia Pilecka-Optułowicz, córka rotmistrza Witolda Pileckiego. Trasa wiedzie przez Polskę, Litwę, Białoruś, Rosję, Ukrainę, Słowację, Węgry, Austrię i Czechy. Podobnie jak w minionych latach uczestnicy wyprawy oddadzą hołd pomordowanym na Wschodzie polskim bohaterom oraz spotkają się z rodakami żyjącymi poza granicami ojczyzny. Trasa tegorocznego rajdu prowadzi także śladami oręża Jana III Sobieskiego. W ten sposób motocykliści postanowili uczcić 330. rocznicę polskiego zwycięstwa pod Wiedniem. Wyprawa zakończy się 15 września przy Pomniku Katyńskim.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się