Rajskie wybory

Zwycięstwo demokracji? Niekoniecznie. Z kalendarza wynika, że wyborów na nowego prezydenta w Warszawie nie uda się przeprowadzić przed upływem kadencji obecnego samorządu.

tg

|

Gość Warszawski 35/2013

dodane 29.08.2013 00:00
0

Nawet jeśli w zarządzonym na 13 października referendum warszawiacy odwołają prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, stolicą i tak będzie rządził komisarz wyznaczony przez premiera. Obecna kadencja samorządu kończy się bowiem 21 listopada 2014 r., więc jest raczej pewne, że termin wyborów przypadłby w okresie krótszym niż 12 miesięcy przed końcem kadencji, m.in. ze względu na terminy rozpatrywania skarg na wygaszenie mandatu prezydenta.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy