Z naszym czytelnictwem jest lepiej niż można się tego spodziewać. Kochamy książki - zarówno te papierowe, jak i elektroniczne.
Aż 87 proc. warszawiaków w ostatnich trzech miesiącach przeczytało co najmniej jedną książkę lub e-booka o objętości powyżej 100 stron - wynika z sondy ulicznej, przeprowadzonej przez firmę Virtualo na próbie ponad pół tysiąca warszawiaków w lipcu br. w centrum miasta. 64 proc. pytanych przyznało, że czyta książki papierowe, a jedna piąta sięga zarówno po książki tradycyjne, jak i e-booki. 3 proc. wszystkich pytanych stwierdziło, że czyta tylko e-booki, co również potwierdzają szacunkowe dane prezentowane w innych badaniach dotyczących polskiego czytelnictwa. Wśród respondentów korzystających z e-czytników dominują studenci, uczniowie, specjaliści niższego i średniego szczebla oraz osoby związane z edukacją - nauczyciele, wykładowcy; przedstawiciele mediów i kultury - dziennikarze, pisarze, jak również prawnicy oraz architekci. Jednak tylko 28 proc. użytkowników e-booków przyznało, że kupuje je w księgarniach. Reszta "chomikuje w sieci", pożycza od znajomych i rodziny lub pobiera z sieci tylko darmowe tytuły.
Większość stołecznych czytelników ceni sobie lekturę w domowym zaciszu - taką odpowiedź wskazało aż 41proc. respondentów. Prawie jedna czwarta pytanych czyta w komunikacji miejskiej. A co czytamy? Jak wynika z badania, najczęściej sięgamy po fantastykę (21 proc.), książki sensacyjne - kryminały, horrory (19 proc.), literaturę faktu, czyli beletryzowaną historię, biografie i reportaże (16 proc.), literaturę piękną (16 proc.), a 12 proc. pytanych wybiera tytuły z kategorii: powieści, psychologia, ezoteryka, etnografia, kulturoznawstwo.