Posłowie chcą informacji rządu o sytuacji finansowej Mazowsza. Czy zadłużeniu winne jest janosikowe?
Posłowie sejmowej komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej pozytywnie zaopiniowali w czwartek wniosek PiS o przedstawienie w Sejmie przez rząd informacji na temat sytuacji finansowej województwa mazowieckiego. PiS wskazuje na złą kondycję finansów Mazowsza.
"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni sytuacją finansową na Mazowszu. Z tego, co wiemy, zarząd województwa podjął decyzję o drakońskich cięciach, szczególnie w dziedzinie kultury i - co w najwyższym stopniu niepokojące - służby zdrowia" - mówił na posiedzeniu komisji przedstawiciel wnioskodawców poseł PiS Jacek Sasin. Alarmował, że to może ograniczyć dostępność mieszkańców Warszawy do leczenia. Według posła PiS wskutek cięć zostanie wstrzymana większość inwestycji na terenie Mazowsza. Wszystkie te poświęcenia - jak zauważył - nie sprawią, że województwo uzyska płynność finansową. Sasin zwrócił uwagę, że na sytuację finansową województwa mazowieckiego szczególnie źle wpływa konieczność wpłaty tzw. janosikowego (jest to wpłata dokonywana przez bogatsze samorządy na rzecz biedniejszych). Dlatego - powiedział Sasin - PiS chce, by premier Donald Tusk oraz wicepremier, minister finansów Jacek Rostowski poinformowali posłów, jakie działania naprawcze chce podjąć rząd. Zaznaczył, że liczy też na debatę w Sejmie na temat przyczyn złego stanu finansów na Mazowszu i ocenę dotychczasowego zarządu województwa.
Bez pomocy rządu i parlamentu nie jesteśmy w stanie ani przetrwać tego roku, ani zbudować budżetu na rok 2014 - przekonywał z kolei marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik. Przekonywał, że zła sytuacja finansowa jest związana z kryzysem, a nie złym zarządzaniem. Mówił, że Mazowsze jest ofiarą mitu, że jest bogate i samowystarczalne. Tymczasem - podkreślił - szaleje kryzys i tegoroczna sytuacja finansowa województwa jest dramatyczna, szczególnie wskutek niższych dochodów z CIT i w pewnym stopniu z PIT. Mimo tak złej sytuacji - mówił Struzik - Mazowsze musi płacić "rujnujące" dla województwa janosikowe. "Już wcześniej było tak, że aby zapłacić janosikowe, musieliśmy się zadłużać" - mówił. Dodał, że w 2013 roku zadłużenie wyniesie ponad 100 mln zł, co oznacza wskaźnik długu na poziomie 68 proc. Podkreślił, że przy takim zadłużeniu województwo nie ma już zdolności kredytowej. "16 września - kiedy powinniśmy uiścić kolejną ratę - najprawdopodobniej staniemy przed faktem niemożności zapłacenia janosikowego. Jeśli przyjdzie mi wybierać - płacić pensje nauczycielom lub janosikowe - wybiorę nauczycieli " - zaznaczył marszałek. Zapowiedział, że w związku z tym na Mazowszu nie będą prowadzone też żadne inwestycje, prócz tych finansowanych przez UE. Zaznaczył, że jego zdaniem algorytm, według którego wyliczane jest janosikowe, jest błędny i wymaga zmiany.
Dyrektor Departamentu Finansów Samorządu Terytorialnego MF Zdzisława Wasążnik przekonywała, że sytuacja na Mazowszu jest pod kontrolą. Nie przekonała jednak zasiadających w komisji posłów, którzy pozytywnie zaopiniowali wniosek o informację rządu na ten temat w Sejmie. 16 posłów było "za", nikt nie był przeciw, wstrzymała się jedna osoba.