Idzie jesień i zima. Najtrudniejszy czas dla bezdomnych.
Za oknem deszczowo i coraz zimniej. Mokro i zimno jest też bezdomnym - podopiecznym kapucyńskiej jadłodajni, przy ul. Miodowej w Warszawie. Dlatego jadłodajnia prosi o pomoc w przygotowaniu bezdomnych do zimy. To, co miała ciepłego już im rozdała. Dla wielu podopiecznych zabrakło jednak ciepłych butów, kurtek, swetrów, bluz, koców... Jak co roku przydadzą się też termosy, w których bezdomni otrzymują ciepłą herbatę."Jeżeli możesz, przynieś coś ciepłego na furtę klasztorną" - proszą wolontariusze i kapucyni.
Ciepłe rzeczy można zostawić w klasztorze braci mniejszych kapucynów, przy ul. Kapucyńskiej 4. O szczegóły można też pytać telefonicznie pod numerami tel. : 22 831-31-09, 519-086-386.