- Wieczorami przytulali się tu zakochani, w ciepłą noc spali bezdomni. Ks. Twardowski uwielbiał spotykać ludzi - mówił ks. Aleksander Seniuk przy Ławeczce ks. Jana, odsłoniętej na Krakowskim Przedmieściu.
Ławeczka z naturalnych rozmiarów postacią ks. Jana stanęła w jednej z alejek skweru nazwanego imieniem ks. Twardowskiego.
- Jeszcze kilka dni temu stała tu zwykła ławka, na której przesiadywał ks. Jan. Lubił spotykać ludzi, rozmawiać i słuchać. Bardzo łatwy był do niego dostęp - wspominał przed uroczystością odsłonięcia rzeźby ks. Aleksander Seniuk, następca ks. Jana Twardowskiego w funkcji rektora kościoła sióstr wizytek.
Uroczystość zgromadziła przy Krakowskim Przedmieściu 34, w pobliżu domku ks. Jana wielu miłośników jego twórczości, w tym dzieci ze szkół noszących jego imię.
- Był nazywany poetą ekologicznym. Nie obrażał się, nawet za nazywanie go "piewcą rodzimego drobiu". Był po prostu kimś, kto kocha Boga w jego stworzeniu - mówił ks. Seniuk. - To była żywa ławka. Tu przytulali się zakochani, a w ciepłe noce spali bezdomni. Nigdy nie była pusta - mówił, pokazując ławkę z brązu, na której artysta Wojciech Gryniewicz, wyrył słowa: "Można odejść na zawsze, by stale być blisko".
W uroczystości odsłonięcia ławki uczestniczyli także kard. Kazimierz Nycz, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski i wiceprezydent miasta Jacek Wojciechowicz.
- Siedzi ks. Jan na brzegu tej ławki, skromnie jak zwykle siadał. Pozostała gościnna przestrzeń, do której zaprasza ksiądz-poeta: "usiądź, odetchnij, nie bój się - nie będę cię nawracał. Przeczytam ci tylko kilka moich wierszy, które napisałem specjalnie dla ciebie". Niech żyje ta ławeczka i niech od dziś pisze swoją legendę - dodał ks. Seniuk.
W ławce wbudowany jest przycisk. Po wciśnięciu można posłuchać ks. Jana Twardowskiego recytującego swoje utwory.
Ks. Jan Twardowski urodził się 1 czerwca 1915 roku w Warszawie.Po wojnie wydał m.in. tomy: "Wiersze" (1959), "Znak ufności" (1970) - tom, który przyniósł poecie dużą popularność, "Zeszyt w kratkę. Rozmowy z dziećmi i nie tylko s z dziećmi" (1973), "Niebieskie okulary" (1980), "Który stwarzasz jagody" (1983), "Na osiołku" (1986), "Nie przyszedłem pana nawracać. Wiersze 1939-85" (1986), "Sumienie ruszyło" (1989), "Niecodziennik" (1991), "Nie martw się" (1992), "Wiersze" (1993). Zmarł 18 stycznia 2006 r. w Warszawie. Pochowany został jako pierwszy w Panteonie Wielkich Polaków Świątyni Opatrzności Bożej. W kościele wizytek jest epitafium ks. Jana w formie klęcznika dłuta Jerzego Kaliny.