Widzisz dziurę w drodze czy przepełniony kosz? Zgłoś. Od listopada rusza Centrum Kontaktu z Mieszkańcami.
Nie wiadomo, czy uruchomienie infolinii jest odpowiedzią na jeden z najczęstszych zarzutów poprzedzających referendum - braku komunikacji z mieszkańcami. Ważne, że urząd po raz kolejny pyta o bolączki warszawiaków.
System ma być funkcjonalny. Dzwoniąc lub wysyłając smsa czy mmsa pod numer 19115 możemy zgłosić niedziałającą latarnię, przepełniony kosz czy awarię hydrauliczną na drodze. Nasza sprawa zostanie przekazana do odpowiednich służb. I tak, chcąc powiadomić o przepalonej żarówce ulicznej latarni, nie musimy już szukać numeru służb dzielnicowych, wystarczy skontaktować się z Centrum Komunikacji. Dobrani do charakteru problemu fachowcy zajmą się rozwiązaniem problemu.
Dwudziestoczterogodzinną obsługą interesantów zajmować się będą specjalnie oddelegowani pracownicy ZTM-u i ZDM-u, około 70-90 osób. Delegaci już przechodzą szkolenia. W dzień dyżurować ma nawet kilkunastu urzędników, w nocy - dwóch, trzech.
Dla mobilnych udostępniona zostanie specjalna aplikacja na smartfony. Robisz zdjęcie, opisujesz problem i wysyłasz na numer Centrum Kontaktu. Dodatkowym atutem programu - dla zalogowanych w systemie - ma być informacja o postępach w rozwiązywaniu problemu.
Pierwsze obietnice o usprawnieniu komunikacji słyszeliśmy już cztery lata temu. Inicjatywa, która sprawdziła się w Nowym Jorku niekoniecznie może sprawdzić się w Warszawie. Twórcy systemu chyba nie zdają sobie sprawy ze skali problemów mieszkańców miasta i nie biorą pod uwagę jeszcze jednego - narodowej skłonności do narzekań.