Koszty handlu w niedziele - rodzinne, społeczne i ekonomiczne - są zbyt wielkie. A zakaz otwierania sklepów nie zwiększy bezrobocia, ani nie zmniejszy przychodów handlowców - przekonywali uczestnicy konferencji "Wolna niedziela".
- Z konstytucji nie wynika zakaz pracy w niedzielę, ale widzę możliwości wprowadzenia wolnych niedziel pod warunkiem, że uda się wykazać, iż są one elementem naszego ładu konstytucyjnego i wynikają z podstawowych praw człowieka. Prawo UE nie narzuca krajom członkowskim wolnych niedziel, ale mają one możliwość ich wprowadzenia. I wiele z nich z tego korzysta - przypomniał prawnik.
Z kolei Alfred Bujara, przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" zwrócił uwagę na fakt, że wprowadzenie wolnych od handlu niedziel nie uszczupli przychodów sieci handlowych.
Alfred Bujara, przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" Tomasz Gołąb /GN - Gdy zbadaliśmy przychody sklepów w dwa dni poprzedzające tegoroczną, po raz pierwszy wolną od handlu uroczystość Trzech Króli, okazało się że są one 5-8 proc. wyższe niż w ciągu nawet trzech dni tego okresu z poprzedniego roku. Wygląda na to, że ograniczenie handlu w niedziele zwiększy wręcz sprzedaż. W dodatku zamknięte w niedziele sklepy to mniejsze koszty leczenia chorób zawodowych i bardzo duże oszczędności na eksploatacji powierzchni handlowych. Nie mówiąc o korzyściach z lepszej jakości relacji w rodzinach pracowników - mówił Alfred Bujara. Według niego, praca w niedziele to jeden z trzech największych problemów pracowników polskich sieci handlowych.
- W handlu zatrudnionych jest dzisiaj około miliona Polaków. W większości to kobiety, którym utrudnia się w ten sposób nie tylko realizację trzeciego przykazania, ale przede wszystkim możliwość realizacji zadań rodzinnych - podsumowała Halina Szydełko, prezes Akcji Katolickiej.
Konferencja zakończyła się przyjęciem stanowiska, w którym organizatorzy konferencji „Wolna niedziela” popierają poselski projekt zmian Kodeksu Pracy, zakazującego pracy w placówkach handlowych w niedziele.
"Wielu wierzącym, którzy pracują w handlu w naszym kraju, pracodawcy utrudniają uczestnictwo w niedzielnej Mszy św., a czasami wręcz pozbawiają takiej możliwości. Z kolei kupowanie w niedzielę pozbawia rodziny godnego wypoczynku" - napisali uczestnicy konferencji "Wolna niedziela".