Inny świat

Streetworking na Pradze. Przystają w bramach praskich podwórek i rozkładają mobilną szkołę z nadzieją, że dzieci nie podzielą losu rówieśników: nie skończą na marginesie, nie będą miały kuratorów, nie pójdą do więzienia

Cel może mało ambitny, ale dziewczyny zdają sobie sprawę, że jeśli ich podopieczni przejdą dzieciństwo bez większych problemów z prawem, to będzie sukces. – To ciężka praca, bo nie mamy do czynienia z dziećmi grzecznymi, ale z tymi, które borykają się ze społecznymi deficytami: nie potrafią przestrzegać zasad – tłumaczy Joanna Bieńkowska, która od kilkunastu tygodni pracuje jako streetworkerka Grupy Pedagogiki i Animacji Społecznej GPAS Praga.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..